| Poradnik działkowca |
Kalendarz ogrodniczy
Warzywa polecane do uprawy
Drzewa i krzewy owocowe
Zioła
Rośliny ozdobne
Rośliny egzotyczne
Uprawa hydroponiczna roślin
Hodowla zwierząt
Porady dla działkowców |
Hodowla królików
Rozpłód królikówKróliki w dobrych warunkach chowu są zdolne do rozpłodu w ciągu całego roku. Przeciętny jednak hodowca-amator powinien rozmnażać je tylko w okresie wiosny i lata, starając się w tym czasie uzyskać jak największą liczbę młodych. Wybierając zwierzęta do rozpłodu powinno się zwrócić uwagę przede wszystkim na ich zdrowie. Tylko zwierzęta, które nigdy ciężko nie chorowały i które są zupełnie dobrze zbudowane i rozwinięte, mogą dawać dużo dobrego przychówka. Króliki przeznaczone do rozpłodu powinny mieć nogi proste, bez wykrzywień spowodowanych krzywicą, zad i pierś szerokie, grzbiet możliwie prosty, bez zbytniego uwypuklenia ku górze. Ciężar tych królików nie powinien być mniejszy niż ciężar podany w opisie ras. Poza tym należy zwracać uwagę, aby wybrane osobniki odznaczały się cechami charakterystycznymi dla danej rasy. Przynajmniej na 2 tygodnie przed sezonem rozpłodowym należy zwrócić baczną uwagę na dawanie karmy o dużej zawartości witamin. Ma to znaczenie zwłaszcza w okresie braku zielonek, to znaczy późną zimą lub wczesną wiosną. Przygotowując wtedy króliki do rozpłodu nie można zapomnieć o podawaniu im dobrego siana, czerwonej marchwi, i jeżeli to możliwe - dobrej kiszonki, kiełkowanego w cieple ziarna (długość kiełków około 1 cm). Królicę nieciężarną można skutecznie pokryć prawie w każdym dowolnym terminie; jeżeli nie chce danego dnia przyjąć samca, przyjmie go w parę dni później. Ciąża trwa najczęściej 30—31 dni. Młode powinny znajdować się przy matce mniej więcej 6 - 7 tygodni. Liczba urodzonych młodych najczęściej wynosi 5 -7 sztuk. Chcąc uzyskać jak największą liczbę młodych w ciągu wiosny i lata pierwsze krycie należy przeprowadzać na początku stycznia. Samice wykocą się wtedy na początku lutego, a młode będzie można odsądzić pod koniec marca lub w pierwszych dniach kwietnia. Jeżeli hodowca zastosuje się do podanych wyżej zasad żywienia, królice takie można drugi raz pokryć już w parę dni po odsadzeniu młodych, a więc na początku lub w połowie kwietnia. Następny poród nastąpi w połowie maja, a odsadzenie w pierwszych dniach lipca. Samica pokryta trzeci raz w końcu czerwca lub na początku lipca wykoci się w lipcu lub na początku sierpnia, a młode będzie można odsadzić w końcu września. Ze względu na obfitość darmowych pasz w sezonie a także ze względu na to, że w przeciętnych warunkach króliczęta później urodzone źle się wychowują, nie należy już czwarty raz dopuszczać królic do samca. Doświadczony hodowca może w tym samym okresie (zima - późne lato) osiągnąć i cztery mioty pokrywając samicę pierwszy raz około 1 stycznia, a potem na drugi dzień po porodzie. Zajdzie wtedy konieczność odsadzenia młodych na 2-3 dni przed następnym porodem, a więc w wieku 4 tygodni. Tak wcześnie odsadzone króliczęta można dobrze odchować, jednak pod warunkiem bardzo dobrego żywienia i pielęgnowania. Do ich dokarmiania używamy mleka krowiego z rozgotowanymi płatkami owsianymi. Należy również pamiętać, że samica musi być żywiona obficie z uwzględnieniem dużo większych ilości pasz treściwych. Zwierzęta rozpłodowe użytkuje się najczęściej w ciągu 2 lat, jeżeli zaś są zdrowe i dają liczne dobre potomstwo, okres użytkowania można przedłużyć do lat trzech. Ponieważ dobrze odchowane samice ras mięsno-futerkowych mogą być użyte do rozpłodu po raz pierwszy już w wieku 6-7 miesięcy, a czarne podpalane nawet w wieku 5 miesięcy, zwierzęta urodzone w lutym można spróbować pokryć w lipcu i uzyskać przed ubojem (który powinien odbywać się jesienią lub w zimie) dodatkowy miot. Nie należy oczywiście samiczek tych kryć ich ojcem, gdyż potomstwo będzie chowało się gorzej. Samice baranów francuskich nadają się do rozpłodu dopiero po ukończeniu 8 miesięcy. Samce wszystkich ras można użyć do rozpłodu po raz pierwszy o miesiąc później niż samice. W 5-7 dni po pierwszym pokryciu dopuszcza się samicę ponownie i gdy ucieka lub broni się przed samcem, można przypuszczać, że jest już kotna. Na 5-6 dni przed wykotem należy klatkę dokładnie uprzątnąć i włożyć do niej delikatną podściółkę, z której samica ułoży gniazdo wyścielając je swoją sierścią. W przewidywanym dniu wykotu klatkę należy zaciemnić, zawieszając słomianą matę lub lekko przybijając deskę na ażurowej przedniej ściance klatki. Można też zamiast zaciemniać użyć skrzynki wykotowej o wymiarach 50X30X 30 cm, zbitej z cienkich desek. W razie gdy młodych jest dużo, a samica rodzi po raz pierwszy albo na podstawie poprzednich miotów wiemy, że nie wykarmia ona dobrze dużej liczby królicząt, można (mając jednocześnie 2 matki z młodymi) część młodych przełożyć do drugiej matki, mającej więcej mleka lub mniejszą ilość młodych. W tym celu usuwa się obie matki z klatek na pół godziny, a małe przenosi się otulając je w sierść przybranej matki. Różnica wieku między króliczętami nie powinna wynosić więcej niż 3-4 dni. W gnieździe nie zostawia się na ogół więcej niż 6 sztuk, a dla doświadczonych hodowców może to być do 10 sztuk. Pierwszego przeglądu gniazda dokonuje się w 2-3 godziny po porodzie. W ciągu następnych dni przegląda się je co dzień lub co dwa dni, sprawdzając, czy samica dobrze karmi przychówek i czy które z królicząt nie padło. Niedokarmione króliczęta mają skórę pomarszczoną na brzuszkach, natomiast dobrze karmione mają brzuszki pełne i różowe. Do gniazda i do klatki nie należy zaglądać bez potrzeby; trzeba jednak pilnować, aby wszystkie małe znajdowały się w gnieździe, zimą bowiem lub wczesną wiosną mogą poza gniazdem pomarznąć. Po tygodniu króliki porastają sierścią, a po 10-12 dniach, otwierają oczy. Jeżeli matka ma mało pokarmu, zaczynają wtedy wychodzić z gniazda w poszukiwaniu pożywienia. Dobrze karmione przez matkę króliczęta wychodzą z gniazda po 18-20 dniach. Przez pewien okres po wyjściu młodych z gniazda hodowca musi zwrócić niezwykle baczną uwagę na jakość pasz zadawanych królikom, króliczęta bowiem zaczynają je wtedy powoli próbować. Daje się wtedy dobre młode zielonki, marchew, dobre, nie zatęchłe ziarno oraz trochę mleka, uważając, aby matka nie wypiła wszystkiego. Młode najlepiej odsadzać w wieku 6-7 tygodni. Dokonuje się tego stopniowo w ciągu 2-4 dni, zabierając najpierw sztuki silniejsze. Również w pierwszym okresie po odsądzeniu króliczęta są bardzo wrażliwe na jakość karmy; wszelkie niedociągnięcia w żywieniu powodują zakłócenia w normalnej działalności przewodu pokarmowego, a często śmierć zwierzęcia. Odsadzone króliki umieszcza się po 4-5 sztuk w klatkach. Aby młodzież szybko rosła i rozwijała się, powinna być odpowiednio żywiona. Po 3,5-4 miesiącach od urodzenia oddziela się samice od samców, a sztuki słabiej rozwinięte od silniej rosnących. Słabe wymagają lepszego żywienia. Aby sprawdzić, czy przebieg wychowu odbywa się prawidłowo, można ważyć króliczęta i porównać ich ciężar z ciężarem podanym dla danego wieku i rasy przy opisie ras. Ciężar ich nie powinien zbytnio odbiegać od podanego. Dalszym sprawdzianem prawidłowości wychowu młodych jest ich wygląd. Króliki zdrowe raźno poruszają się, mają żywy wzrok, sierść lśniącą, dobry apetyt. Króliki osowiałe, o nastroszonej, matowej sierści, złym apetycie są chore i należy je jak najszybciej usunąć z hodowli. |