| Poradnik działkowca |
Kalendarz ogrodniczy
Warzywa polecane do uprawy
Drzewa i krzewy owocowe
Zioła
Rośliny ozdobne
Rośliny egzotyczne
Uprawa hydroponiczna roślin
Hodowla zwierząt
Porady dla działkowców |
Zabezpieczenie roślin na zimęWiększość roślin ozdobnych, które sadzi się na działce, jest odporna na mrozy, niebezpieczeństwo stanowią jednak dla nich nagłe zmiany temperatury, tak częste w naszym klimacie. Duże znaczenie ma również przebieg pogody w jesieni. Rośliny osłabione suszą giną łatwiej niż te, które miały pod dostatkiem wody. Z drugiej strony nagłe przejście od mokrej deszczowej pogody do mrozów działa bardzo szkodliwie. Najlepszym okryciem dla większości bylin jest śnieg, pod którym gleba utrzymuje się w równomiernej temperaturze. Wiadomo jednak, że są zimy, w czasie których, szczególnie w centrum i na zachodzie kraju, nie ma go wcale. Jeżeli w czasie takiej bezśnieżnej zimy przyjdą nagle mrozy albo suche, zimne wiatry, nieraz giną rośliny, które normalnie nie potrzebują przykrycia. Również szkodliwie działa w takich wypadkach silne nasłonecznienie. Biorąc pod uwagę nasze warunki klimatyczne, trzeba pamiętać o jednym: nie przykrywać za wcześnie i za grubo. Bo jeżeli zima jest lekka i wilgotna, rośliny pod zbyt grubym nakryciem zagrzewają się i gniją. Nawet te, które nie są całkowicie zimotrwałe w naszym klimacie, np. róże, znoszą dobrze krótkie, kilkustopniowe mrozy. Dlatego nieraz trzeba ostatnią warstwę przykrycia dać im dopiero w listopadzie, a nawet w grudniu. Do roślin, które trzeba zabezpieczyć przed mrozami, należą przede wszystkim róże i zimozielone krzewy, takie jak różanecznik. Spośród bylin nakrywania wymagają wielkokwiatowe odmiany narcyzów, niektóre pierwiosnki, chryzantemy jesienne i wszystkie rośliny, które zimą zachowują zielone liście (np. skalne rośliny, z wyjątkiem krajowych rozchodników, oraz lilie i barwinek). Niezależnie od tego dobrze jest przykryć lekko wszystkie byliny i rośliny cebulkowe posadzone na jesieni, nawet jeżeli należą do rodzajów zimotrwałych. Chodzi w tym wypadku o utrzymanie w ziemi przez dłuższy czas wilgoci oraz wyższej temperatury, aby spowodować lepsze zakorzenienie się roślin przed zimą. Do nakrywania roślin powinno się używać materiału lekkiego, przewiewnego, nie tworzącego zbyt grubej skorupy. Najlepsze są do tego celu gałązki roślin iglastych. Mają one i tę jeszcze zaletę, że wyglądają bardzo estetycznie. Nadają się zwłaszcza do okrywania delikatnych roślin skalnych, przy których chodzi głównie o uchronienie zimozielonych liści przed palącymi promieniami słońca. Dobrym materiałem jest również torf, który można później przekopać z ziemią około bylin. Można też użyć liści. Te ostatnie są najgorszym materiałem okrywowym, ponieważ zmoczone przez deszcze tworzą zbyt szczelną skorupę, a ponadto lubią się w nich gnieździć myszy. Do przykrycia niewielkiej liczby bylin można użyć suchych pędów, np. ostróżek czy astrów, pod warunkiem, że były to rośliny całkowicie zdrowe. Przed przykryciem bylin obcina się wszystkie zeschłe pędy, natomiast pozostawia zielone liście, np. irysów, które można obciąć dopiero na wiosnę, kiedy na ich miejsce ukażą się świeże. Nie wszystkim jednak roślinom wystarczy okrycie gałęźmi lub liśćmi. Do takich należą róże. Zabezpieczyć tu bowiem trzeba przede wszystkim szyjkę korzeniową i miejsce szczepienia, usypując nad nimi kopczyk z ziemi. Pędów można nie okrywać całkowicie, bo i tak przycina się je na wiosnę. Gdy przyjdą silniejsze mrozy, na ziemię narzuca się jeszcze liście lub gałązki świerkowe. Róże czepne należy zdjąć z pergoli lub ściany altanki i okryć liśćmi, zabezpieczywszy, podobnie jak u krzaczastych, miejsce oczkowania. Najwięcej kłopotu sprawiają róże pienne. Trzeba je przygiąć i położywszy koronę na ziemi przykryć ją ziemią, a potem gałązkami lub liśćmi. Przyginać trzeba zawsze w jedną stronę, żeby pień uchronić od złamania, a dobrze jest nawet przy sadzeniu posadzić drzewko od razu nieco pochylone (oczywiście w sposób niemal niewidoczny) w tę stronę, w którą będzie się je kłaść na zimę. Niewielkie zimozielone krzewy różanecznika osłania się iglastymi gałązkami, większe trzeba obstawić rusztowaniem z palików, na które kładzie się gałęzie. I w tym wypadku trzeba pamiętać, że okrycie nie może być zbyt szczelne i że ma głównie chronić od suchych wiatrów i słońca. Wszystkie powyższe wskazówki co do zabezpieczenia roślin dotyczą środkowej i wschodniej części Polski. Ziemie zachodnie i częściowo nadmorskie mają znacznie łagodniejszy klimat, rośliny wymagają tam znacznie lżejszego przykrycia, a np. różaneczniki nie wymagają zupełnie zabezpieczenia. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że każda niemal działka ma swoisty mikroklimat. Stąd wniosek, że w zabezpieczeniu roślin na zimę najważniejsza jest obserwacja i ustalenie na jej podstawie najlepszych sposobów zabezpieczania roślin.
|