| Poradnik działkowca |
Kalendarz ogrodniczy
Warzywa polecane do uprawy
Drzewa i krzewy owocowe
Zioła
Rośliny ozdobne
Rośliny egzotyczne
Uprawa hydroponiczna roślin
Hodowla zwierząt
Porady dla działkowców |
Pierwsze prace wiosenne na działcePierwsze prace wiosenne w ozdobnej części działki sprawiają ogromną satysfakcję po długiej zimowej przerwie. Gdy tylko ziemia dostatecznie obeschnie i nieco się ogrzeje, można rozpocząć pierwsze siewy roślin jednorocznych. Oczywiście tych, które nie wymagają wiele ciepła. Rabaty przekopane i nawiezione przed zimą obecnie trzeba tylko spulchnić i zagrabić. Można je także posypać kompostem, który miesza się lekko z glebą za pomocą grabi. Nie wszystkie rabaty obsiewa się i obsadza od razu. Te, które będą czekały na rośliny aż do maja, trzeba starannie wyrównać, aby w miarę możności uniknąć wysychania ziemi. Technika siewu roślin ozdobnych jest taka sama jak przy wysiewie warzyw. Stałe podlewanie zasiewów może przyspieszyć wschodzenie roślin, jest jednak bardzo kłopotliwe i kryje pewne niebezpieczeństwa. Zbyt obfite podlewanie może doprowadzić do zgnicia zasiewów. Może się również zdarzyć, że rabata podlewana wyschnie w czasie pierwszego gorącego dnia, nim zdążymy ją podlać. Wówczas delikatne kiełki, przyzwyczajone do wilgoci, łatwo zginą. Lepiej więc nie podlewać wcale. Wilgoć zawarta w ziemi dobrze przygotowanej do siewu powinna wystarczyć roślinom w pierwszym okresie życia. W okresie, w którym siejemy pierwsze kwiaty, zaczynają rozwijać się byliny rosnące na działce. Niektóre nawet zaczynają kwitnąć. Trzeba więc delikatnie zdjąć z nich lekkie zimowe przykrycie, którym zabezpieczono je przed mrozem i wyrwać starannie pierwsze kiełkujące chwasty. Jest to szczególnie ważne dla skalnic, rozchodników i obrecji tworzących murawę, z której później trudno będzie wyrwać większe chwasty bez jej uszkodzenia. Ziemię między bylinami trzeba uprawiać bardzo ostrożnie, gdyż niektóre z nich mają korzenie umieszczone płytko i łatwo można je uszkodzić. Jeżeli jesienią byliny zostały przykryte kompostem lub obornikiem, to teraz trzeba ziemię tylko powierzchownie wzruszyć. Przykrycie ziemi na grządce bylinowej torfem oszczędza pracy przy pieleniu i utrzymuje wilgoć zimową w glebie. Podlewanie na ogół potrzebne jest tylko wtedy, gdy wiosna jest zbyt sucha dla bylin, które kwitną wcześnie i wymagają więcej wilgoci. Zasilanie wiosenne bylin trzeba również przeprowadzać ostrożnie. Na dobrze uprawianej ziemi nie jest ono potrzebne, dopóki rośliny bujnie rosną i ładnie kwitną. Zbyt duża dawka mieszanki nawozowej albo gnojówki może nawet zaszkodzić (niektóre byliny wręcz jej nie znoszą). Zasilanie najlepiej przeprowadzać, gdy byliny przestaną kwitnąć. Wtedy też trzeba je podzielić albo przesadzić. Do zasilania nadaje się dobry kompost lub mieszanka wieloskładnikowa. Wokół bylin, które mają kłącza lub korzenie umieszczone głęboko, można wybrać ziemię i nasypać ziemi kompostowej. Szczególnie wrażliwe na taki zabieg są piwonie. W marcu przesadzać można wszystkie byliny kwitnące latem i jesienią. Wyjmowanie tych, które lada dzień zakwitną, jest bardziej ryzykowne, chociaż w małym ogródku, szybko wykonane, może się udać. Przesadza się je i sadzi w odpowiednio przygotowaną ziemię, to znaczy głęboko przekopaną jesienią i zasiloną przetrawionym obornikiem z dodatkiem mieszanki nawozów mineralnych. Do lekkich gleb dodaje się przy tym torfu, a dla bardziej wymagających bylin — jak lilie i ostróżki — również gliny. Przy sadzeniu trzeba dokładnie rozłożyć korzenie, po zasypaniu dołka dobrze jest obcisnąć ziemię koło rośliny i obficie podlać. Pożądane jest wyłożenie ziemi cienką warstwą torfu. Należy uważać, żeby nie sadzić roślin za płytko. Należy też unikać sadzenia zbyt głębokiego. Przy dzieleniu bylin trzeba przede wszystkim otrząsnąć dokładnie ziemię z korzeni, następnie starać się rozdzielić kępę bez pomocy noża. Można pomóc sobie trzonkiem łopaty, który wbija się w ziemię w środek kępy, jak klin. Dzieląc dalie i inne byliny tworzące rozłogi, odrzuca się środkowe części karpy, a sadzi tylko zewnętrzne. Byliny tworzące kłącza jest bardzo łatwo rozdzielać. Jedną z pierwszych prac wiosennych jest zdjęcie zabezpieczenia zimowego z róż. Robi się to stopniowo, najpierw zdejmując wierzchnią warstwę liści, a potem — po upływie kilkunastu dni — usuwa się ziemię. Po odkryciu przystępuje się do cięcia róż. Usuwa się wszystkie pędy słabe, krzyżujące się i rosnące od wewnątrz krzaka, tak aby pozostało najwyżej sześć o grubości ołówka. Następnie skraca się je w zależności od siły wzrostu danego krzaka. Te odmiany, które rosną silnie, można skrócić do połowy, słabiej rosnące należy ciąć krócej (nad 3—4 oczkiem). Przy cięciu trzeba pamiętać o tym, żeby pączek, który pozostał pod płaszczyzną cięcia, był zwrócony na zewnątrz korony. Ziemię między różami najlepiej wyłożyć torfem albo przetrawionym obornikiem. Niezależnie od tego zasila się rabatę róż mieszanką nawozów mineralnych w ilości do 10 dkg na m2.
|