| Poradnik działkowca |
Kalendarz ogrodniczy
Warzywa polecane do uprawy
Drzewa i krzewy owocowe
Zioła
Rośliny ozdobne
Rośliny egzotyczne
Uprawa hydroponiczna roślin
Hodowla zwierząt
Porady dla działkowców |
KOMPOST
W ogrodach działkowych, a czasem nawet na terenie jednego ogrodu, występują różne typy gleb. Poza piaszczysto-gliniastymi czy gliniasto-piaszczystymi bywają gleby lekkie, piaszczyste, ubogie lub też cięższe, zlewne, zaskorupiające się, albo i nieużytki, dopiero co przeznaczone pod działki.
Na takich glebach nie wystarczą nawozy mineralne. Konieczne jest co 2-3 lata stosowanie nawozów naturalnych, organicznych: obornika, nawozów zielonych, kompostu. Zawierają one nie tylko wszystkie potrzebne roślinom składniki pokarmowe, ale - co najważniejsze, są źródłem próchnicy, niezbędnej do poprawy albo utrzymania korzystnych warunków wodno-powietrznych w glebie. Dzięki zawartości próchnicy gleby lekkie, piaszczyste zatrzymują więcej wody, a z nią składników pokarmowych i mogą je udostępnić roślinom. Gleby cięższe, zwięzłe stają się bardziej przewiewne, przepuszczalne i nie zaskorupiają się. Wraz z nawozem naturalnym wprowadza się też do gleby dużą ilość drobnoustrojów, powodujących rozkład złożonych związków organicznych, na związki proste, dostępne dla roślin. Rola nawozów naturalnych jest więc ogromna i niczym nie można ich zastąpić. Działkowcy mają dużo kłopotów z kupnem obornika, jest też on bardzo kosztowny. Nawozy zielone są nieekonomiczne i niełatwo je stosować na małej działce. Natomiast kompost nie tylko łatwo przygotować, ale też jest najtańszy. Jego wartość nie ustępuje obornikowi, a nawet przewyższa go szybszym działaniem. W rozłożonym kompoście rośliny mają już gotowe, łatwo przyswajalne składniki pokarmowe. Można stosować go pod warzywa, rośliny ozdobne i sadownicze i w każdym czasie, nawet pogłównie, przy motyczkowaniu. Wartość kompostu zależy od jego składników - im bardziej różnorodne, tym jest wyższa i od właściwego przygotowywania i pielęgnowania pryzmy. Na kompost wykorzystuje się i składa systematycznie, jak do skarbonki, od wiosny do jesieni wszystkie odpadki organiczne z działki i przynoszone z domu, a więc: nieużytkowe resztki roślin uprawnych i kwiatowych, chwasty bez zawiązanych nasion, nieporażone chorobami liście drzew i krzewów, trawę, darń, odpadki kuchenne, korę sosnową, zmiotki ze ścieżek, szlam z rowów, popiół drzewny, nawóz ptasi i różnych drobnych zwierząt, torf itp. Duży błąd popełniają działkowcy, którzy palą różne odpady roślinne, bo kompostując je, mogą zgromadzić wystarczające ilości organicznego nawozu tak bardzo potrzebnego na działce. Oddzielnie należy kompostować materiały ulegające szybkiemu rozkładowi, oddzielnie wymagające dłuższego czasu, np. twarde łodygi słonecznika, kukurydzy, głąby roślin kapustnych, oddzielnie też perz, bo każdy, nawet niewielki, nierozłożony kawałek rozłogu, daje nową roślinę. Jesienią, w czasie zbiorów jest na działce najwięcej materiałów do kompostowania. Nie należy ich dokładać do gromadzonego od wiosny i już w znacznym stopniu rozłożonego kompostu, zdatnego wkrótce do użytku. Trzeba z nich założyć nową pryzmę, dodając trochę starego kompostu, jako zaczynu. Dla ochrony przed wysychaniem stos kompostowy trzeba zakładać w miejscu zacienionym, ale nie wokół pni drzew, lecz w pewnej odległości. W lecie można go zacienić słonecznikami, kukurydzą, fasolą tyczkową. Trzeba przewidzieć miejsce na przerabianie pryzmy. Szerokość stosu powinna wynosić u podstawy około 1,2 m, długość może być dowolna. Kompost można zakładać na powierzchni ziemi albo w nie głębszym niż 20 cm dole. Wykopaną ziemię należy składać obok i wykorzystać do przesypywania kompostu. Pośrodku wyznaczonego miejsca robi się płytki rowek wentylacyjny i nakrywa go patykami. Jako pierwszą warstwę daje się torf, stary kompost lub ziemię próchniczą, a potem już luźno, dla ułatwienia dostępu powietrza, sukcesywnie składa się wszystkie materiały, zawsze wilgotne, a więc chwasty (zaraz po wyrwaniu), czy nać lub liście warzyw po obcięciu. Jeśli jakiś składnik jest suchy trzeba go zwilżyć wodą. Kompostowane materiały należy przesypywać ziemią. Wapna dodawać nie trzeba, jeśli, to w niewielkich ilościach, bo może spowodować niepożądany rozkład czynnej próchnicy. W razie przesuszenia stosu trzeba w powiercone głęboko otwory wlewać wodę, gnojówkę, pomyje bez detergentów. Pryzmę zwężającą się ku górze układa się do wysokości około 1,5 m i nakrywa około 10 cm warstwą ziemi. Na powierzchni, wzdłuż stosu należy zrobić nieckowate zagłębienie, aby woda z opadów wsiąkała w głąb. Jesienny kompost, o ile pogoda będzie temu sprzyjać należałoby po miesiącu przerobić widłami amerykańskimi przemieszczając zewnętrzne warstwy do środka i na spód, a głębsze i środkowe na zewnątrz. Dostęp powietrza sprzyja szybszemu i prawidłowemu rozkładowi. W październiku trzeba koniecznie przerobić kompost gromadzony od wiosny i przez lato. Suchy zawsze zwilżać wodą. Pryzmy okrywa się ziemią, a gdy lekko przemarznie, narzuca się słomę, łęty, Liście. Dobrze jest też okryć kompost folią. W takim stanie nawet zimą utrzymuje się odpowiednia temperatura. Kompost dojrzały, po wiosennym przerobieniu będzie można użyć do nawożenia, jednoroczny jest najcenniejszy. Kompost jesienny będzie wymagał od wiosny dalszego przerabiania co 6-7 tygodni, aż do całkowitego rozłożenia się składników. Dobrze dojrzały ma wygląd jednolitej, sypkiej, ciemnej masy i nie powinno w nim być części nierozłożonych. Jeśli są, kompost należy przesiać przez rzadką siatkę. Nawóz ten stosować trzeba przede wszystkim pod ogórki, cebulę, sałatę, szpinak, rzodkiewkę, pomidory karłowe i fasolę szparagową karłową. |